Nasz patron

Święty Jacek urodził się w Kamieniu Śląskim, w ziemi opolskiej, ok. 1083 r. Pochodził z możnego rodu Odrowążów, był krewnym biskupa krakowskiego Iwona Odrowąża i jednego z jego następców, Prędoty. To właśnie bp Iwo spotkał św. Dominika z Caleruegi najprawdopodobniej w Viterbo, w 1220 r., na dworze kard. Hugolina z Ostii, z którym zarówno Iwo, jak i Dominik byli zaprzyjaźnieni. Polski biskup, będąc pod wrażeniem osobowości założyciela braci kaznodziejów i uznawszy wartość nowego zakonu, poprosił jego założyciela o posłanie kilku jego braci na ziemie polskie. Ten miał odpowiedzieć, że jeśli biskup da mu ludzi, to on ich uformuje i pośle. I tak w dominikańskim nowicjacie znaleźli się św. Jacek i bł. Czesław oraz Herman Niemiec. Byli oni jednymi z ostatnich braci, których obłóczył osobiście św. Dominik. Na przełomie lutego i marca 1221 r. Jacek wraz z pozostałymi braćmi wyruszył do Polski. Po drodze założyli klasztor we Friesach (Austria).

Do Krakowa przybyli 1 listopada 1221 r. Otrzymali kościół pw. św. Trójcy w Krakowie, który pierwotnie pełnił funkcję parafialnego (parafię przeniesiono do wznoszonej właśnie Bazyliki Mariackiej), który ostatecznie przejęli na wiosnę 1222 r. Święty Jacek został przeorem i był nim przez pierwsze trzy lata istnienia klasztoru. Następnie wyruszył na misje i założył kilka następnych domów dominikańskich (m.in. Kijów, Gdańsk, Wrocław). Kiedy wrócił do Krakowa w latach czterdziestych XIII w., towarzyszyła mu fama świętości i opinia cudotwórcy, potwierdzona cudami, które wydarzały się za jego wstawiennictwem także w książecym mieście. Zmarł w przeddzień uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 14 sierpnia 1257 r.

Zostawił braciom wzór niezwykłej świętości i zakonnej obserwancji, przez co od samego początku jego grób był otoczony wielką czcią i otrzymywano przy nim niezwykłe łaski. Na kapitule generalnej zakonu z 1277 r. w Bordeaux bracia z naszego kraju przedstawili dokument, w którym zapisano: "W klasztorze krakowskim leży brat Jacek, mocen wskrzeszać zmarłych". Rozpoczęto także starania o kanonizację, które z przerwami i stale wznawiane zakończyły się powodzeniem w 1594 r. Z okresu przed kanonizacją i po niej pozostało wiele świadectw cudów i łask, wyproszonych za wstawiennictwem założyciela polskiej prowincji zakonu. Jego kult rozszerzył się na cały świat – sanktuaria Jackowe można znaleźć na wszystkich kontynentach, jego imię noszą miasta i diecezje, w tym powstała w 2009 r. diecezja San Jacinto w Ekwadorze.

Wszelkie cuda, które dzieją się w naszej Grupie Charytatywni Freta - spotkanie dzieci objętych pomocą i ich rodzin, zrealizowane projekty i wydarzenia, wsparcie wolontariuszy i naszych przyjaciół, otwarte serca sponsorów, wyrozumiałość braci dominikanów - to działanie i opieka naszego patrona i opiekuna, czyli św. Jacka.